Gdy spodka się człowiek wiary z człowiekiem wiedzy i człowiekiem ...

  Ciesz się z obecności człowieka, z którym jesteś, a i on się będzie tobą cieszył.

 Tak więc ciężarem jest dla mnie istnienie, życie ohydą, a śmierć wybawieniem!

 "Podobnie jak w stanie embrionalnym nie ulegając wpływom byłem posłuszny jedynie samemu sobie i przeglądając się w wodach płodowych nabierałem szacunku do siebie, tak teraz wsłuchiwałem się krytycznie w pierwsze spontaniczne wypowiedzi rodziców pod żarówkami. Miałem wyczulone ucho. Choć można było nazwać je małym, odstającym, zalepionym od biedy ślicznym, zachowywało jednak każde z tych tak dotąd dla mnie ważnych , bo stanowiących pierwsze wrażenia zdań. Więcej jeszcze: wszystko, co pochwyciłem owym uchem, oceniałem natychmiast maleńkim mózgiem i po rozważeniu tego, co usłyszałem, postanowiłem to i owo przyjąć - tamto zdecydowanie odrzucić.

 Niebo wciąż marzy o objęciach ziemi.

 W młodości czuje się ograniczoną potrzebę nieszczęścia. Są tacy, którym zostaje ta niewłaściwość na zawsze: groźni ludzie, niszczący życie sobie i innym.

 Rzeczy niemożliwe od ręki, cuda w przeciągu trzech dni.

 Tylko bankruci umysłowi prowadzą sprzeczki.

 U kobiet krew płynie w sercu. Dlatego zawsze marzną im palce.

 Jedyna rzecz, której można być pewnym na tym świecie, to tabliczka mnożenia.

 To, co płynie z głębi naszego serca, nie wymaga wysiłku.