(...) nie ma żadnej obiektywnej miary nieszczęścia. Nieszczęście jest czymś ...
(...) nie ma żadnej obiektywnej miary nieszczęścia. Nieszczęście jest czymś relatywnym i indywidualnym.
Tylko w pochłaniającej wszystko pustce samotności, w ciemnościach zacierających kontury świata zewnętrznego można odczuć, że się jest sobą aż do granic zwątpienia [...].
Najcenniejsze są proste przyjemności.
Musisz pomyśleć o czymś cudownym. A
takie myśli uniosą cię same w powietrzu.
Chodzi o to, że jak dziewczyna wie, że jest ładna, to już nie jest ładna. Ona tak się wtedy zachowuje, robi takie miny, pyszni się, nadyma i ośmiesza, że przestaje być ładna. Ładne są tylko te dziewczyny, które myślą, że nie są ładne.
Tylko ludzie genialni potrafią czynić ze swojej słabości siłę!
Człowiek ma zawsze przesadne wyobrażenie o tym, czego nie zna.
Kiedy będzie pani starsza, przekona się pani, że ludzie, którzy kochają, cierpią. Cierpią męki. Lepiej być młodym i nieczułym, niż kochać.
Im bardziej nasza miłość nas rani tym bardziej ją kochamy
Krzyczą tylko ci ludzie, którzy mają zbyt ubogie słownictwo, żeby szeptać.
Nie ma takiego życia, które by choć przez chwilę nie było nieśmiertelne.