
(...) nie ma żadnej obiektywnej miary nieszczęścia. Nieszczęście jest czymś ...
(...) nie ma żadnej obiektywnej miary nieszczęścia. Nieszczęście jest czymś relatywnym i indywidualnym.
To niemożliwe, a co więcej - nieprawdopodobne.
-Przyjaciołom się więcej wybacza?
- Ludziom, których się kocha,
można wybaczyć wszystko.
- Nawet jeśli cię zawiodą?
- Nawet jeśli zawiodą.
Warto mieć przy sobie kogoś, kto bez względu na wszystko, usiądzie przy Tobie, złapię Cię za rękę i powie: "Nie bój się, jestem przy Tobie."
Odrobina szczerej odrazy może mieć odświeżające działanie, jak cierpkie wino po zbyt słodkim deserze.
Prawdziwą miarą człowieka jest to, jak traktuje kogoś, kto nie może mu się w żaden sposób odwdzięczyć.
Przecież wszyscy wiemy, że pęknięta guma kojarzy się nam przede wszystkim z poważnym wydatkiem na doktora, z ryzykiem, że przesiedzimy się w pudle i z cholerną awanturą ze strony żony.
Przestańcie utożsamiać się z tym, co Was określa.
Świat przetrwał jakoś nazizm, bomby atomowe i muzykę współczesną.
Nie wszyscy rodzą się bogaci, przystojni i szczęśliwi. Dlatego właśnie potrzebujemy Partii Demokratycznej.
Stuknie furtka, załomoce serce .