Muzyka łagodzi obyczaje.
Muzyka łagodzi obyczaje.
Wszyscy jesteśmy mistrzami kiedy jesteśmy pijani.
Ostatecznie reguły są po to, by je łamać.
A właściwie, co ja niewłaściwego zrobiłem?
Określają nas nasze czyny. To, co wybieramy. To, czemu stawiamy opór. To, za co gotowi jesteśmy umrzeć.
W każdej pogłosce jest ziarno prawdy, problem tylko, jak je znaleźć.
Mam wiarę. Tylko nie jestem pewien, w co wierzę.
Dopiero teraz zaczynam pojmowac, że to, jak ktoś zachowuje się na codzień, nie ma zupełnie przełożenia na postawę tej osoby w poważnej sytuacji, wymagającej od niej stanięcia na wysokości zadania.
Z oceanu błogiej nicości trafiłam wprost na rozpędzoną karuzelę wrażeń.
Pesymista: optymista z praktyką życiową.
Gra się takimi kartami, jakie się ma, nawet jeśli są kiepskie.