Drażni nas u innych to, czego nie akceptujemy u siebie.

 Bo kto milczy, ma we wszystkim rację.

 (...) przeznaczenie nie puka do drzwi naszego domu. Trzeba za nim ruszyć, wyjść mu na spotkanie.

 ...posiadanie męża i dzieci równa się przepierce mózgu, człowiek staje się czymś w rodzaju głupiego niewolnika w małym, totalitarnym państewku.

 Urodziłeś się królem, pokaż wszystkim koronę.

 Kobiety żyją wspomnieniami. Mężczyźni tym, co zapomnieli.

 Najstraszniejsza jest zawsze chwila przed początkiem. Potem może być już tylko lepiej.

 On nie żyje, pomyślała z goryczą, bo o nim zapomnieliśmy.

 Cel jest na końcu każdej drogi. Każdy go ma.

 Żaden problem nie jest zbyt duży, żeby go nie można było pogorszyć biadoleniem.

 Była głęboko przekonana, że lepiej dać się zabić niż akceptować obrzucanie gównem.