
...jak cię widzą, tak cię piszą. Nikomu nie chce się ...
...jak cię widzą, tak cię piszą. Nikomu nie chce się wnikać w prawdziwą głębię naszej istoty.
Życie składa się z prób i błędów. Zaczynam myśleć, że gdyby było idealne, nie byłoby takie ciekawe.
Jeżeli zaczniesz się przejmować porażkami, rozpadniesz się na kawałki.
Dopiero teraz zaczynam pojmowac, że to, jak ktoś zachowuje się na codzień, nie ma zupełnie przełożenia na postawę tej osoby w poważnej sytuacji, wymagającej od niej stanięcia na wysokości zadania.
Lenistwo może wydawać się atrakcyjne, praca daje zadowolenie.
Chcąc odzyskać młodość, trzeba tylko powtórzyć dawne szaleństwa.
Chorobę można sobie jakoś wyjaśnić. Choroba może się zdarzyć każdemu. Ale nałóg to co innego. Przyznanie się do nałogu to przyznanie się do słabości.
Nie dbam o taki świat, który dwoje ludzi skazuje na tortury tylko dlatego, że się kochają.
...wspomnienie jest również formą spotkania.
Najtrudniej skończyć tę robotę, której się nie zaczęło.
Herbata nie ma arogancji wina, zadufania kawy, czy afektowanej niewinności kakao.