Gdy rój w maju idzie ...
Gdy rój w maju idzie w górę, kosztuje on siana furę.
I bocian wszystkich żab nie wyłowi.
Gdy w styczniu pszczoły wylatują, dobry roczek zwiastują.
Kometa wróży wojnę.
Jedno drzewo nie las.
Lis - grzeje, kuna - chłodzi, soból - zdobi, baran - wszy płodzi.
Opadnięty kwiat nie wraca na łodygę.
Biada temu domowi, gdzie krowa dobodzie wołowi.
Natura jest dla nas jak matka, niczego nie bierze, a tylko daje. Uczy nas prawdziwej miłości, służby bezinteresownej, pokory i szacunku dla wszystkich istot.
Natura jest dla nas matką, siostrą, przyjaciółką, świadkiem naszych cierpień i radości. Nie mówi, lecz słucha, nie daje rad, ale pociesza. Nie ocenia, ale przyjmuje nas takimi, jakimi jesteśmy.
Natura nie jest miejscem do odwiedzania. To jest dom. Przyroda nie jest naszym gościem, my jesteśmy jej gośćmi. Musimy nauczyć się szanować ją tak, jak szanuje nas.