Gdy rój w maju idzie ...
Gdy rój w maju idzie w górę, kosztuje on siana furę.
Czasami natura jest okrutna, ale zawsze uczciwa. Możemy ją zniszczyć, ale ona nas nie zniszczy. Nasz jest wybór jak z nią postępujemy.
Gdzie drzewo padnie, tam też leżeć będzie.
Natura jest malowana przez słońce, które używa różnych pżelotnych energii, łączy swoje światło z tymi siłami i maluje ziemię swoim ciepłem, swoim pięknem, swoją siłą...
Dwie baby i jedna gęś - gotowy jarmark.
Lekarz leczy, natura uzdrawia.
Natura nie potrzebuje człowieka, ale człowiek potrzebuje natury. Bez drzew nie ma powietrza, bez powietrza nie ma życia. Natura jest najpiękniejszym arcydziełem, jakie istnieje.
Robiąc z siebie część natury, człowiek nawiązuje więź z najpotężniejszą siłą we wszechświecie. Wtedy staje się prawdziwie wolny i zdolny do twórczych działań
We Wszystkich Świętych, gdy się deszcz rozpada,może słota potrzymać do końca listopada.
Lew, skoro głód zaspokoi, rzuca polowanie.
Na pierwszego maja szron, obiecuje hojny plon.