Nazbyt często, przekleństwem dobrych ludzi, staje się to że mierzą ...
Nazbyt często, przekleństwem dobrych ludzi,
staje się to że mierzą innych, własną miarą.
Drzewa nie istnieją osobno ani samotnie. Tym, co je łączy, to korzenie.
Gdy Nowy Rok w progi, to stary w nogi.
Niemożliwe jest, aby człowiek spoglądał na słońce, a jego oblicze nie stało się jasne.
W svej nieśmiertelności owa natura, co skąpa w oceanie świateł, niosących jej życie, ma bezmiar, a jednak jest w niej harmonia.
Na bezrybiu i rak ryba.
Na Boże Narodzenie weseli się wszystko stworzenie.
Dobra krowa, to połeć nienapoczęty.
Kiedy w gromniczną gęś chodzi po wodzie, to będzie w Wielkanoc chodzić po lodzie.
To kreatywność sprawia, że przemieniamy się albo w bogów, albo w diabły.
Deszcze listopadowe budzą wiatry zimowe.