
Znam nadzieję. To jedno z podstawowych, najważniejszych uczuć ludzkich. Nadzieja jest jak korytarz, który wiedzie do jasniejszego, cieplejszego, pełnego miłości jutra.

Nie piszę, że Cię kocham, bo to bzdura, ale pewnie Cię kocham.

Tak mi trzeba wiedzieć, że się ktoś o mnie
troszczy w tym obcym świecie. I wiem, jak
bardzo nie zasługuję na tę troskę - ja z moimi
idiotycznymi depresjami i całą tą maszynerią spekulacji.

A jednak potrzeba mi twoich słów i trzeba twojej pamięci. Pamiętaj o mnie, dobrze? Może będę się mniej bała, może będę usypiała spokojniej...

Uboga jestem - mam tylko ciało.

Jeśli chcesz mnie zatrzymać, wymów moje imię.

Upór, przyjacielu, nie uznaje żadnych argumentów i dlatego jest tak nieodparty.

A jednak potrzeba mi twoich słów i trzeba twojej pamięci. Pamiętaj o mnie, dobrze? Może będę się mniej bała, może będę usypiała spokojniej...

Gdy myślę o tobie to tak
jakby motyl trzepotał w dłoni uwięziony i ślepy.

Nie piszę, że Cię kocham,
bo to bzdura, ale pewnie Cię kocham.

Patrzyłam na nich wszystkich śmiejących się, beztroskich i melancholia powoli wkradała się w moje myśli.

Miłość stała się moim sprzymierzeńcem. Wyposażyła mnie w odwagę i cierpliwość.