
Sam dla siebie jestem wiecznym utrapieniem, ale jakoś muszę ze sobą wytrzymać.

Sypał nam się już wąs, a wraz z nim rosło przeświadczenie, że życie jest niezmiernie trudne.

... nikt nie powiedział, że szczęście to obowiązek.

(...) nie da się poznać do końca drugiego człowieka, choćby nie wiem co.

(...) nie da się poznać do końca drugiego człowieka, choćby nie wiem co.

Dzieło sztuki jest tajemnicą, której żaden rozum nie może ogarnąć.

I powiedział książkom bądźcie płodne i mnóżcie się, abyście uczyniły sobie dom poddanym.

Tak, z wielu powodów przyjście na świat w tej rodzinie było błędem. Przykro mi, że ojcu wystarczała świadomość, iż jestem jego synem. Nie zauważył, że jestem dzieckiem.

Innym razem to tak jak nigdy.

(…) nikt nie powiedział, że szczęście to obowiązek.

Dzieła sztuki wywodzą się z nieskończonej samotności.

Ogarnięci chorobą nie umieją liczyć. Nałóg trzyma ich w garści.