Starość we wszystko wierzy.Wiek średni ...
Starość we wszystko wierzy.Wiek średni we wszystko wątpi.Młodość wszystko wie.
Ktoś, kto przyjmuje cudze dobro, sprzedaje własną wolę.
Wszystko, co złego się przydarzyło w moim życiu, doprowadziło mnie do tego momentu, w jakim jestem. Nie żałuję. Ciągle się uczę. Na własnych i cudzych błędach.
Jestem bardzo niedoskonałym człowiekiem.
Jestem niedoskonały i ciągle mi się coś nie udaje,
ale uczę się na błędach. Postanawiam nigdy
ponownie nie popełniać tych samych, a mimo
to nierzadko je popełniam. Dlaczego? To proste.
Dlatego że jestem głupi i niedoskonały. W takich
przypadkach trochę się do siebie zniechęcam i
postanawiam, że trzeci raz nie popełnię tego
samego błędu. Robię po trochę postępy. Co
prawda po trochu, ale postępy to zawsze postępy.
Ten dzień mógł być jak każdy inny, ale ja byłem już inny.
My , dwaj dumni bracia , pokochaliśmy dwie piękne siostry ...
Dziwne to, że nędza i ostrygi zawsze idą w parze.
Nie warto starać się zatrzymywać przy sobie ludzi, przebaczając im każdy błąd, spędzać z nimi czas i każdego dnia obdarzać większym zaufaniem. Oni później i tak dokopią Ci tak mocno, że stracisz wiarę w innych...
Moje szalone istnienie to niby piosenka; każda nowa miłość to strofka, ale Marcel to refren.
Negatywne przekonania będą torpedować wszelkie wysiłki podejmowane w tym kierunku.
Nie mieszaj przeszłości z teraźniejszością.