Bronić się przed namiętnością, czy ślepo jej ulec? Co jest ...

 Lubię sobie posiedzieć. W ogóle lubię po prostu sobie być. W tym sensie, że nie od razu robić jakieś zamieszanie wokół siebie. Nie zacieszać. Nie otaczać się na siłę ludźmi po to, żeby mieć takie poczucie szumu, który sprawi, że będę czuła, że żyję. Potrafię czuć, że żyję, kiedy siedzę po cichu.

 -Przepraszasz?
-Nie wpadajmy w przesadę. Po prostu uznaję fakt,
że mogłam przesadzić w swojej reakcji, chociaż była ona efektem prowokacji, której padłam ofiarą,
zatem możemy przyjąć, że wina leży po obu stronach.

 I ten, kto kogoś przeżyje, zawsze pozostanie zdrajcą.

 O serce mojej matki, nie świadcz przeciwko mnie.

 Nadmiar piękna jest według mnie jeszcze czymś gorszym niż jego brak.

 Wiesz co jest gorsze od płakania w poduszkę? Pustka. Taka chwila, kiedy po prostu siedzisz i wpatrujesz się w niebo, wiesz, że nie możesz nic zrobić i ogarnia Cię to przerażające poczucie bezsilności, które zżera Cię od środka. A Ty nie robisz nic. Po prostu się przyglądasz.

 Sekret jest wart tyle ile warci są ludzie, przed którymi powinniśmy go strzec.

 Życie to nie jest poszukiwanie siebie. To poszukiwanie osób, które możemy stworzyć siebie na nowo.

 W tomizmie człowiek jest duszą i ciałem. W sztuce prawdą i zmyśleniem.

 Może od umierających należy uczyć się życia?