Przypadek to tylko ogniwo w łańcuchu konieczności.

 Była przywiązana do swojego męża jak chory do życia.

 Mówią, że najpiękniejszy uśmiech
ma ten, który wiele wycierpiał.

 Życie z dnia na dzień może wydawać się fajne i romantyczne, kiedy ma się dwadzieścia lat, ale w wieku dwudziestu pięciu staje się nudne, trzydziestu przygnębiające, a czterdziestu wręcz groteskowe.

 Vulnerant omnes, ultima necatwszystkie ranią, ostatnia zabija.

 Jak będziesz siedział zbyt długo w tej dziurze, dziura zamieni się w grób.

 Fajnie było siedzieć w kuchni i ziewać wśród woni kawy i bekonu, słuchając deszczu zacinającego w koronach drzew.

 Fala krzywdy wróciła.

 Tytuły książek, choć nadal niezrozumiałe, nosiły zwodniczą sugestię czytelności.

 Czy krew we mnie płynie, czy też tylko stoi w kałużach?

 No bo jak się dziękuje za życie? Czym za nie zapłacić? Gdzie są granice wdzięczności?