Wolę umrzeć na własnych warunkach niż żyć na ich.
Wolę umrzeć na własnych warunkach niż żyć na ich.
Ludzie, tak jak oliwki w słońcu Montepuccio, są wieczni.
Nawet nicość jest cząstką Czegoś.
Zapamiętałem go jako takie zachwycające, podobne do kwiatu nic.
Dobro rodzi się wtedy, gdy człowiek zapomina o sobie.
Tym samym mózgiem myśleć i wierzyć?
Odpowiednie odżywianie przypomina dobre, tanie ubezpieczenie zdrowotne.
Stawianie własnego zaślepienia wyżej od prawdy jest cechą umysłowości niewolników. Kiedy umysły nasze
są wolne, czujemy się zagubieni.
Do rozruszania naszej zamierającej żywotności potrzebujemy albo jakiejś mrzonki, albo czyjejś władzy, albo sankcji mędrców. Musimy zdać sobie sprawę, że póki bronimy się przed prawdą i szukamy jakichś hipnotycznych bodźców, póty nie jesteśmy zdolni rządzić się sami.
Są w życiu chwile, gdy myśli się, że już gorzej być nie może. Wtedy właśnie okazuje się, że jednak może.
Oczy bywają modre, brązowe, a nawet zielone. Najczęściej jednak są nieme.
Kto czuje się wzgardzony, chętnie sam przybiera pogardliwy wyraz twarzy.