
Najwykwintniejsze przyjemności są zawsze niespodziewane.
Najwykwintniejsze przyjemności są zawsze niespodziewane.
Słyszałem wszystko: chociaż zapanowała
grobowa cisza, przecie słyszałem tę ciszę.
W życiu poznajesz ludzi. O niektórych nigdy więcej nie pomyślisz. U innych, zastanawiasz się co u nich słychać. U jeszcze innych - zastanawiasz się czy kiedykolwiek myślą o tobie. Są też tacy, o których nie chcesz nigdy więcej pomyśleć. Ale to robisz.
Bylibyśmy niejako martwi,
gdybyśmy już nie mieli o czym marzyć.
Większość ludzi sprzedaje swoją duszę i ze spokojem żyje z zapłaty.
Nieznośna polaryzacja. Obcość-bliskość nie do pogodzenia ze sobą.
Bo czasami wynikiem prostych pytań była porażająca niemym krzykiem cisza.
Bałam się pytać, bo wiem, że czasem jednym pytaniem można przeciąć nić porozumienia.
Kto chce realizować swoje marzenia, musi się obudzić.
Nie lubię mówić o swoich problemach.
Zazwyczaj i tak nikt ich za mnie nie załatwi.
To po co? Żeby usłyszeć: ,,Nie martw się jakoś
to będzie"? To sama to sobie mogę powiedzieć.
Ludzie często nie mówią co czują, bo boją się, że ktoś ich wyśmieje, zrani albo zawiedzie...