
Twoje usta nawet świętego sprowadziłyby na złą drogę.
Twoje usta nawet świętego sprowadziłyby na złą drogę.
Jej serce, przed chwilą pełne radości, stało się teraz zimne i ciężkie jak z ołowiu.
Kto sieje wiatr, ten zbiera burzę.
Głupi ludzie często zdolni są do rzeczy,
których mądrzy nie ośmielają się nawet rozważać.
Góry mają swoją moc, swoją świętą tajemnicę. Czyż nie wydają się być stroną, z której Bóg spogląda na świat? A jeśli tak, czyż nie jest to piękna myśl, że nasze spojrzenia łączą się z Jego spojrzeniem, gdy patrzymy na nie z uwielbieniem?
Kiedy zaczynasz się śmiać, zaczynasz zdrowieć.
Zawsze sądziłem, że kto czuje pociąg
do stada, ten ma w sobie coś z barana.
Daremnie walczyłem ze sobą.
Nie poradzę, nie zdławię mego uczucia. Pozwól mi, pani, wyznać, jak gorąco cię wielbię i kocham.
Czasami masz ochotę ich ranić.
Tych, którzy kochają cię za mocno.
Wiemy, czym jesteśmy, ale
nie wiemy, czym się możemy stać.
Kto czyta, nie kłamie – przynajmniej w tym samym czasie (…).