
(...) jesteś tyle wart, ile potencjał, który masz w sobie.
(...) jesteś tyle wart, ile potencjał, który masz w sobie.
Każde spotkanie niesie w sobie początek straty.
Bez Boga świat jest niezrozumiały. Z Bogiem - jeszcze bardziej.
Nie chcę sobie wyobrażać, jak będzie. Nigdy nie jest tak, jak sobie wyobrażamy.
...nigdy nie wiadomo, ile większego niefartu oszczędził człowiekowi jego pech.
Jak ty masz powód, żeby być
wesołym? Ty, biedaku? A jaki ty masz
powód, żeby być ponurym, wuju? Ty, bogacz?
"A może to ona była moją wielką miłością" - myślę teraz. "Może po prostu byłem za głupi, żeby to zrozumieć".
Trzeba żywić nadzieję, jak długo
się da. Ale trzeba też umieć ją porzucić.
Ten facet był jak nałóg - brzydki, niezdrowy i groził zawałem.
Bumerang, który wraca, nie jest tym, który rzuciłam.
Czasami trzeba się cofnąć,
żeby móc ruszyć naprzód.
Żeby móc ruszyć dokądkolwiek.