Strach wszystko zabija: rozum, serce, a zwłaszcza fantazję.
Strach wszystko zabija:
rozum, serce, a zwłaszcza fantazję.
Tylko pamiętaj, by zawsze
być sobą i nie bać się
mówić tego, co myślisz,
albo tego, by głośno marzyć.
Duszności, lęki, obawy, niepokoje, które nas terroryzują, są tylko chimerami. Gonią nami, dopóki nie spojrzymy im prosto w oczy.
Jesteśmy skazani na zgubę, skazani
od samego początku, i umrzemy, znając
tylko niewielki fragment rzeczywistości,
który w dodatku pojmujemy na opak.
Dopóki ktoś nas kocha, nieważne,
kim jesteśmy i jak wyglądamy.
Ludzie wierzą, że będą szczęśliwi, jeśliprzeprowadzą się w jakieś inne miejsce, lecz przekonują się, że to tak nie działa. Gdziekolwiek się udasz, zabierasz tam siebie.
Pewnych rzeczy lepiej nie wyciągać na światło dzienne.
Ból ciała pozwala mi
przynajmniej zapomnieć o cierpieniu duszy.
Niebezpiecznie prosić powódź, by ugasiła pożar.
Nikt nie lubi, kiedy jego
świat rozsypuje się na kawałki.
W ostatecznym
rozrachunku słowa to tylko wiatr.