Najpierw dojdź do rzeki, a potem się martw, czy powódź ...
Najpierw dojdź do rzeki, a potem się martw, czy powódź mostu nie zerwała.
Zostawili po sobie takie rany, które miały nigdy się nie zabliźnić.
Powinno się nie myśleć o nikim, iść własną drogą, nie szlakiem wytyczonym przez innych ludzi...
Ocenić swoją duszę przez prostotę i ufność, które są kluczem do Miłości.
Nie ma gorszej samotności niż ta, którą przeżywa się we dwoje.
Czytać to bardziej żyć,
to żyć intensywniej.
Przeszłość jest mgła, przyszłość jest ćma. Tera jesteś tutej i to jedno ma znaczenie.
Każda rewolucja zaczyna się od iskry.
Ogień i woda - rzekł - nie za bardzo się kochają. Ale jeśli już się kochają, to namiętną miłością.
Nie zasługujesz na mnie - zgodził się.- Zasługujesz na kogoś lepszego, ale utknęłaś tu ze mną i musisz sobie z tym jakoś poradzić.
Ludzie są jak liście, którymi wiatr ciska; gdy rzuci je na trawnik, leżą na trawniku, a gdy rzuci w błoto - leżą w błocie...