
Najpierw dojdź do rzeki, a potem się martw, czy powódź ...
Najpierw dojdź do rzeki, a potem się martw, czy powódź mostu nie zerwała.
Poczucie winy nie jest tak ciężkie jak poczucie straty, ale więcej Ci zabiera.
Przyjaciele są jak ciche anioły, które podnoszą nas, kiedy nasze skrzydła zapominają jak latać.
Moja szansa na powodzenie rośnie z każdą próbą.
Jeśli nie widzisz czegoś każdego dnia, to wcale nie znaczy, że wymazujesz to z pamięci.
Wiosna to początek nowego. Człowiek się zastanawia, co zmienić, którą drogę wybrać.
15 kilo kota to bardzo dużo przyjaźni.
Nigdy nie zastanawiałam się jak umrę ale umrzeć za kogoś kogo się kocha wydaje się dobra śmiercią.
Płacze nad dziećmi, które utraciła, nad mężem, którego nigdy nie przestała kochać, i nad światem, w którym nie ma dla niej miejsca.
W końcu jednak, jeśli mamy być naprawdę szczęśliwi, musimy podążać za swym sercem i samemu odnaleźć drogę.
Kłamstwa i sekrety, są jak rak na duszy. Toczą to, co dobre, a zostawiają po sobie tylko zniszczenie.