
Czuła się bardzo stara, dojrzała i mądra, co oczywiście było ...
Czuła się bardzo stara, dojrzała i
mądra, co oczywiście było najlepszym
dowodem, że była jeszcze bardzo młoda.
Jak trudno jest mówić na rozkaz, a przecież zwykle wydaje się to takie łatwe...
Wybacz mi brak oryginalności, ale nie wszyscy jesteśmy twórcami.
Są czyny, za które nie ma przebaczenia.
W prawdziwym świecie "wieczność" to czasem tylko weekend.
Dopiero w samotności człowiek jest naprawde sobą.
Każdy związek jest trudny.
Tak jak w muzyce, czasem zdarza się
harmonia, a kiedy indziej kakofonia.
Szkoda,że nie możemy zatrzymać się w tej chwili,tu i teraz,żeby żyć w niej na zawsze.
Jedyny sposób, by oszpecić piękno, to ukazać jego szaleństwo.
Myślę tylko, że ostatecznie lepiej być sangwinikiem, człowiekiem działania - a jeśli już się bawić, to tak, żeby lustra trzaskały.
Śmierć jest matką piękna.