
-Zakochałem się w tobie - wyznałem. Długo patrzyła mi w ...
-Zakochałem się w tobie - wyznałem.
Długo patrzyła mi w oczy, przytuliła się i powiedziała:
-Tęsknię za tobą, chociaż cię mam, więc i ja jestem zakochana.
Za każdym razem,
kiedy prawie umierasz,
ja też umieram.
Jeśli chcesz zmierzyć się z prawdą, podejdź do lustra i spójrz w swoje oczy.
Jeżeli z czymś się borykasz, rozejrzyj się dookoła, a zobaczysz, że wszyscy ludzie z czymś się borykają i że dla nich jest to równie trudne, jak dla ciebie.
Zrozumiałem, że choćby nie wiem jak się kogoś kochało, długo nie widziana twarz w końcu zaciera się w pamięci.
Dziecko nigdy nie pomyśli, że osoba, którą kocha, może mieć ciemną stronę.
Samobójcy jawią się nam jako obciążeni poczuciem winy za indywidualizację, jako owe dusze, które za cel życia uważają już nie doskonalenie się i kształtowanie samych siebie, lecz unicestwienie się, powrót do matki, do Boga,
do wszechświata. Natury takie są w większości zupełnie niezdolne do popełnienia prawdziwego samobójstwa, ponieważ pojęły dogłębnie tkwiący w nim grzech. Dla nas są jednak samobójcami, gdyż w śmierci, a nie w życiu widzą wybawiciela, są gotowi usunąć się i poświęcić, zgasnąć i wrócić do początku.
Dla niej rzeczywistość zatraciła swą realność.
Ale wielka miłość polega też na tym, że człowiek wie, kiedy się kończy.
Ale aniołowi zwykły prostak nie powinien łamać serca.
[...] jest to nieprawdopodobne, byś się nie mylił, jednakże dlaczego ma to być prawdą?